tonem", wykrzyknikiem przeciwko lekceważeniu, niezrozumieniu i ciszy, czasami trzema kropkami kapiącymi na kartkę. Oto podstawowe rodzaje broni używanej przez nią w słownych zapasach z męskimi przeciwnikami. Niektóre mają za zadanie obezwładnić, inne zauroczyć, jeszcze inne zmieszać z błotem. Wszystkie skutkują.<br><br>Uwielbiam tę twoją niesamowitą wrażliwość...<br>"Teoretycznie to takie niemęskie, a praktycznie takie ludzkie" - pomyślałaś sobie, obezwładniając tym niewinnym zdaniem jakiegoś mężczyznę. Spokojnie mogłaś dodać: "Mów mi Kolumb", ponieważ stałaś się odkrywcą tej części jego "ja", którą ukrywa przed tymi, którzy wychowali się na książkach z serii: "1001 powodów, dla których mężczyzna nie powinien płakać". Tymi, którzy mogą jego wrażliwość wykorzystać, nie