Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: rozmowa młodzieży o pracy, miłości, szkole
Rok powstania: 2001
Tytuł: rozmowa młodzieży o pracy, miłości, szkole
Rok powstania: 2001
tylko dwie osoby, ktoś może cię wyzwać, jak psa i potem wyjść, i się do ciebie uśmiechnąć przy wszystkich, i powiedzieć Spoko!, czy nie?
Konrad, może ty psychologiem powinieneś zostać?
Nie, no ja mam takie zdanie.
Biedni ci ludzie.
Nie, no takie mam zdanie na ten temat, bo taka jest prawda. Zobacz, jak ludzie się krępują, jak jest ich dużo w szkole. Ktoś zada jakieś pytanie osobiste, jak się krępują odpowiedzieć, jak czerwoni się robią, bo wiedzą, że nie mogą sobie pozwolić na kłamstwo, tak. A spytasz się kogoś w kiblu o coś, to ci powie, i nawet nakłamie, i uwierzysz
Konrad, może ty psychologiem powinieneś zostać?
Nie, no ja mam takie zdanie.
Biedni ci ludzie.
Nie, no takie mam zdanie na ten temat, bo taka jest prawda. Zobacz, jak ludzie się krępują, jak jest ich dużo w szkole. Ktoś zada jakieś pytanie osobiste, jak się krępują odpowiedzieć, jak czerwoni się robią, bo wiedzą, że nie mogą sobie pozwolić na kłamstwo, tak. A spytasz się kogoś w kiblu o coś, to ci powie, i nawet nakłamie, i uwierzysz
tylko dwie osoby, ktoś może cię wyzwać, jak psa i potem wyjść, i się do ciebie uśmiechnąć przy wszystkich, i powiedzieć <q>Spoko!</q>, czy nie?</><br><who2>Konrad, może ty psychologiem powinieneś zostać?</><br><who3>Nie, no ja mam takie zdanie.</><br><who1>Biedni ci ludzie.</><br><who3>Nie, no takie mam zdanie na ten temat, bo taka jest prawda. Zobacz, jak ludzie się krępują, jak jest ich dużo w szkole. Ktoś zada jakieś pytanie osobiste, jak się krępują odpowiedzieć, jak czerwoni się robią, bo wiedzą, że nie mogą sobie pozwolić na kłamstwo, tak. A spytasz się kogoś w kiblu o coś, to ci powie, i nawet nakłamie, i uwierzysz
