Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 1 (149)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
Chociaż miał żelazne alibi, milicja długo starała się dowieść, że to on popełnił tę zbrodnię. Tuż przed świętami Bożego Narodzenia, 22 grudnia 1975 roku, Stanisław Sz. opuścił areszt śledczy. A zabójcy Antoniego W. nie wykryto.
Stanisław Maj
Wszystkie personalia zmieniono.


Samo życie
Perfidny Romeo

Historia relacji męsko-damskich obfituje w precedensy, wzbudzające zdumienie, niedowierzanie, politowanie, niekiedy podziw dla długowieczności męskiego libido, bez pomocy Viagry, oczywiście. W czasach, kiedy zamek Niedzica nad Dunajcem był we władaniu węgierskiego rodu Berzewiczych, zdarzyło się, że jeden z jego przedstawicieli stracił życie w pojedynku o dziewczynę. Niecodzienność tego zdarzenia polegała na tym, że ów nieszczęsny adorator
Chociaż miał żelazne alibi, milicja długo starała się dowieść, że to on popełnił tę zbrodnię. Tuż przed świętami Bożego Narodzenia, 22 grudnia 1975 roku, Stanisław Sz. opuścił areszt śledczy. A zabójcy Antoniego W. nie wykryto.<br>&lt;au&gt;Stanisław Maj&lt;/&gt;<br>&lt;hi&gt;Wszystkie personalia zmieniono.&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sex="m"&gt;<br>&lt;tit&gt;Samo życie&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Perfidny Romeo&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;Historia relacji męsko-damskich obfituje w precedensy, wzbudzające zdumienie, niedowierzanie, politowanie, niekiedy podziw dla długowieczności męskiego libido, bez pomocy Viagry, oczywiście. W czasach, kiedy zamek Niedzica nad Dunajcem był we władaniu węgierskiego rodu Berzewiczych, zdarzyło się, że jeden z jego przedstawicieli stracił życie w pojedynku o dziewczynę. Niecodzienność tego zdarzenia polegała na tym, że ów nieszczęsny adorator
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego