Typ tekstu: Książka
Tytuł: Seksmisja
Rok: 1983
basen?
Przepraszam bardzo, zabłądziłyśmy. Przepraszam.
Rozbierać się w windzie.
Żeby chłop nie mógł z gołą babą w windzie?
Guten Tag. Passkontrole. Die Ausweisse bitte.
Aaa!
Czy ten koszmarny wieżowiec nigdy się nie skończy?

Są impulsy. Zwiększyć skalę. Wyraźne impulsy.
Mamy ich.
Są na poziomie trzecim.
Genetix-prim do grupy, Genetix-prim do grupy. Są na poziomie trzecim.

Przepraszam, gdzie jest Hotel Intercontinental?
Intercontinental? I moment bite.
My nie wiemy, my tylko przejazdem.
Pardon.
Tak siostro, tak.
I właśnie miałam to poczucie, siostro, że ten Genetix

Tu jest ta wylęgarnia.
Tu się rozmnażają.
No mówię właśnie.
Jest tam ktoś?
Patrz, winda. Chodź
basen?&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Przepraszam bardzo, zabłądziłyśmy. Przepraszam.&lt;/&gt;<br>&lt;whon&gt;Rozbierać się w windzie.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Żeby chłop nie mógł z gołą babą w windzie?&lt;/&gt;<br>&lt;whon&gt;Guten Tag. Passkontrole. Die Ausweisse bitte.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Aaa!&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Czy ten koszmarny wieżowiec nigdy się nie skończy?&lt;/&gt;<br><br>&lt;whon&gt;Są impulsy. Zwiększyć skalę. Wyraźne impulsy.&lt;/&gt;<br>&lt;who7&gt;Mamy ich.&lt;/&gt;<br>&lt;whon&gt;Są na poziomie trzecim.&lt;/&gt;<br>&lt;who7&gt;Genetix-prim do grupy, Genetix-prim do grupy. Są na poziomie trzecim.&lt;/&gt;<br><br>&lt;whon&gt;Przepraszam, gdzie jest Hotel Intercontinental?&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Intercontinental? I moment bite.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;My nie wiemy, my tylko przejazdem.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Pardon.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Tak siostro, tak.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;I właśnie miałam to poczucie, siostro, że ten Genetix&lt;/&gt;<br><br>&lt;who4&gt;Tu jest ta wylęgarnia.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Tu się rozmnażają.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;No mówię właśnie.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Jest tam ktoś?&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Patrz, winda. Chodź
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego