na przykład na boisku piłkarskim. W innym wypadku zawsze znajdą rozbrajającą wymówkę, jak choćby pewien praski taksówkarz, który z wisielczym spokojem wytłumaczył mi kiedyś, dlaczego dowiózł mnie zupełnie gdzie indziej, niż chciałem: Vzdyt ja nejsem robot. (Przecież nie jestem robotem, nie mogę znać na pamięć wszystkich ulic w Pradze). A propos, słowo robot zawdzięczamy Czechom - jako pierwszy użył go w 1921 r. Karel Čapek w sztuce fantastyczno-naukowej "R.U.R.".<br><br>Jak to się stało, że Czesi w ogóle przetrwali jako naród, mając za sąsiadów ośmiokrotnie liczniejszych Niemców, pozostaje niewyjaśnioną zagadką. W Polsce pokutuje opinia, że Czesi "to tacy Niemcy, którzy