prawdziwą przyjemnością karciłeś chłopaczka", "z prawdziwą, Stasiu, z prawdziwą... To potworek, a właściwie rozbrykany szczeniak... Jasne, że nie potworek. Nie ma potworów ani potworków... Ale ja, mając tyle lat co on, byłem zupełnie inny", "przewrotny jesteś, Heniu, nadzwyczaj przewrotny, podziwiam cię", "są przyjemności nie tylko razowe, ale i wymyślne... AV propos... Może pójdziemy do cineuma cochon?" Wyraziłem zgodę i udaliśmy się spacerkiem na konspiracyjny seans; mówiąc prawdę, zdziwiony byłem nieco faktem istnienia w Iks przybytku chrząkającej muzy, ale zobaczywszy w hallu studenta Ocipiołka z Oksymoronu, zwanego Apostołem Nowoczesności, zrozumiałem wszystko: Ocipiołek organizuje pokazy filmów awangardowych rozpuszczając famę, iż są to filmy