Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Arsenał Gorzowski
Nr: 7/8
Miejsce wydania: Gorzów Wielkopolski
Rok: 1998
nasłuchiwał świerszczy za kominem i cykania cykad, za nic mając wiersze i wierszydła, które i tak za żadne złote nie spływają z atramentem na papier. Może tacy, którym kanikuła służy, ja jednak wolę się urlopować. I Dziekański też ma się urlopować, bo remont już go wykańcza psychicznie i fizycznie.
A propos... Dziekański powiada, że te Filary to on na przekór wszystkim uruchomi we wrześniu, te same Filary, które już był niektórym pokazał, jaką to one są ameryką północną. I za cholerę nie zgodzi się, by w tej ameryce pod Filarami zrobić jakąś maleńką filharmonię dla Marcinkiewicza, przynajmniej kosztem tego jazzowego przedszkola
nasłuchiwał świerszczy za kominem i cykania cykad, za nic mając wiersze i wierszydła, które i tak za żadne złote nie spływają z atramentem na papier. Może tacy, którym kanikuła służy, ja jednak wolę się urlopować. I Dziekański też ma się urlopować, bo remont już go wykańcza psychicznie i fizycznie.<br>A propos... Dziekański powiada, że te Filary to on na przekór wszystkim uruchomi we wrześniu, te same Filary, które już był niektórym pokazał, jaką to one są ameryką północną. I za cholerę nie zgodzi się, by w tej ameryce pod Filarami zrobić jakąś maleńką filharmonię dla Marcinkiewicza, przynajmniej kosztem tego jazzowego przedszkola
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego