Poszłam na Szeroka wieczorem, już powoli zaczynało się ściemniać. Mniej więcej na wysokości "Ptaszyla" spotkałam Klocię, tutaj oczywiście po cywilnemu, w normalnych ciuchach. Pomyślałam sobie, że to niezwykłe, jak ona potrafi się zmieniać, jeśli tylko chce. Nie chodzi tylko o strój, ale też o sposób wysławiania, maniery. Czy z każdej prostytutki można zrobić grzeczna dziewczynkę. Czy każda grzeczna dziewczynka ma w sobie dziwkę, która może się ujawnić <page nr=109> niemal na żądanie. Pomyślałam, że pewnie straci dzisiaj sporo pieniędzy, przecież to sobota, w jej fachu najlepszy dzień.<br>Kupiłyśmy piwo i poszłyśmy w tłum. Znalazłam Pinokia, a właściwie usłyszałam go. Tłukł niemiłosiernie w ten