Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
nie można całej winy brać na siebie. Więc - głowa do góry. Może należy odnaleźć w tej sytuacji także pozytywne strony? Może to nie był TEN partner? Staram się tak myśleć i od razu czuję się lepiej.
Anna


Wielkie oczy strachu
Odkąd pamiętam, przed wyjściem do szkoły ogarniał mnie nieopisany strach - przed nie zapowiedzianą kartkówką, przed nauczycielem, przed jego uwagami. Dzięki Wam wiem, że muszę ten strach pokonać nie tyle pigułką uspokajającą, co wiarą w siebie. Wasz artykuł pozwolił mi uwierzyć, że mogę ten strach pokonać. Dziękuję, że piszecie o rzeczach tak oczywistych, a zarazem tak ważnych.
Ewa


Nagrodę w postaci portmonetki
nie można całej winy brać na siebie. Więc - głowa do góry. Może należy odnaleźć w tej sytuacji także pozytywne strony? Może to nie był TEN partner? Staram się tak myśleć i od razu czuję się lepiej.<br>Anna<br><br><br>Wielkie oczy strachu<br>Odkąd pamiętam, przed wyjściem do szkoły ogarniał mnie nieopisany strach - przed nie zapowiedzianą kartkówką, przed nauczycielem, przed jego uwagami. Dzięki Wam wiem, że muszę ten strach pokonać nie tyle pigułką uspokajającą, co wiarą w siebie. Wasz artykuł pozwolił mi uwierzyć, że mogę ten strach pokonać. Dziękuję, że piszecie o rzeczach tak oczywistych, a zarazem tak ważnych.<br>Ewa<br><br><br>Nagrodę w postaci portmonetki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego