Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
dzieci, dopłaty do posiłków czy nauki obcego języka - nawet jeśli ceną za to jest niższe wynagrodzenie, cięższa praca i obniżenie zawodowych ambicji. To paradoks, bo tak naprawdę nie ma lepszego zabezpieczenia socjalnego niż dobra sytuacja materialna i samodzielność, ale w tym przypadku zawodzą wszelkie zdroworozsądkowe tłumaczenia. Myślę, że ten strach przed podjęciem zawodowego ryzyka nie wynika bynajmniej z chęci przycupnięcia na posadzie i przeczekania do emerytury, ale z niskiego poczucia własnej wartości i braku bezpieczeństwa.
Zawodowo kobiety bardzo często zachowują się jak osoba, która umie pływać, ale na wszelki wypadek robi to z kołem ratunkowym na szyi. A że to nie
dzieci, dopłaty do posiłków czy nauki obcego języka - nawet jeśli ceną za to jest niższe wynagrodzenie, cięższa praca i obniżenie zawodowych ambicji. To paradoks, bo tak naprawdę nie ma lepszego zabezpieczenia socjalnego niż dobra sytuacja materialna i samodzielność, ale w tym przypadku zawodzą wszelkie zdroworozsądkowe tłumaczenia. Myślę, że ten strach przed podjęciem zawodowego ryzyka nie wynika bynajmniej z chęci przycupnięcia na posadzie i przeczekania do emerytury, ale z niskiego poczucia własnej wartości i braku bezpieczeństwa.<br>Zawodowo kobiety bardzo często zachowują się jak osoba, która umie pływać, ale na wszelki wypadek robi to z kołem ratunkowym na szyi. A że to nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego