Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 04.03 (14)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
potrafią udokumentować stanu magazynów z ostatnich lat, muszą ograniczyć zapasy do ilości podanych na liście albo liczyć się z surowymi karami.

Jerzy Plewa, wiceminister rolnictwa, jest rozgoryczony, że obecne rozporządzenia unijne są bardziej restrykcyjne niż przy poprzednim rozszerzeniu Wspólnoty. Wtedy w razie wykrycia nadmiernych zapasów kara była w wysokości zarobku przedsiębiorcy na różnicy cen. Teraz może wynosić równowartość sprowadzonego towaru. - To może zagrozić nawet bankructwem polskich przedsiębiorstw, które nie zdołają udokumentować zasadności dużych zapasów - mówi Jerzy Plewa. Dla niektórych firm dostęp do unijnego rynku może się też okazać trudniejszy niż przed akcesją.

Firma Kupiec i inni martwią się też o przyszłość
potrafią udokumentować stanu magazynów z ostatnich lat, muszą ograniczyć zapasy do ilości podanych na liście albo liczyć się z surowymi karami.<br><br>Jerzy Plewa, wiceminister rolnictwa, jest rozgoryczony, że obecne rozporządzenia unijne są bardziej restrykcyjne niż przy poprzednim rozszerzeniu Wspólnoty. Wtedy w razie wykrycia nadmiernych zapasów kara była w wysokości zarobku przedsiębiorcy na różnicy cen. Teraz może wynosić równowartość sprowadzonego towaru. - To może zagrozić nawet bankructwem polskich przedsiębiorstw, które nie zdołają udokumentować zasadności dużych zapasów - mówi Jerzy Plewa. Dla niektórych firm dostęp do unijnego rynku może się też okazać trudniejszy niż przed akcesją.<br><br>Firma Kupiec i inni martwią się też o przyszłość
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego