Typ tekstu: Książka
Autor: Urbańczyk Andrzej
Tytuł: Dziękuję ci, Pacyfiku
Rok: 1997
Słysząc angielski w ustach Polaków, zorientowałem się natychmiast - posługując się angielskim na co dzień od dłuższego czasu - że odruchowo użyłem tego języka. Wybucham śmiechem, przepraszam i pośpiesznie tłumaczę gafę. Przedstawiam się i zapraszam rodaków do pobliskiej kawiarni. W ciągu kilku sekund, jak to się mówi, jesteśmy w domu i w przenośni, i dosłownie. Pan Bolesław Dziewa jest pierwszym elektrykiem na naszym statku "Prof. Ocioszyński", który utrzymuje stałą komunikację pomiędzy Gdynią a Japonią. Pan Henryk Machul jest dziennikarzem wrocławskiego "Słowa Polskiego" w reporterskim rejsie. Cóż za radość!
Słyszeli o nas, to znaczy o mnie, Myszołowie i jachcie, a raczej oglądali naszą fotografię
Słysząc angielski w ustach Polaków, zorientowałem się natychmiast - posługując się angielskim na co dzień od dłuższego czasu - że odruchowo użyłem tego języka. Wybucham śmiechem, przepraszam i pośpiesznie tłumaczę gafę. Przedstawiam się i zapraszam rodaków do pobliskiej kawiarni. W ciągu kilku sekund, jak to się mówi, jesteśmy w domu i w przenośni, i dosłownie. Pan Bolesław Dziewa jest pierwszym elektrykiem na naszym statku "Prof. Ocioszyński", który utrzymuje stałą komunikację pomiędzy Gdynią a Japonią. Pan Henryk Machul jest dziennikarzem wrocławskiego "Słowa Polskiego" w reporterskim rejsie. Cóż za radość!<br> Słyszeli o nas, to znaczy o mnie, Myszołowie i jachcie, a raczej oglądali naszą fotografię
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego