początek dzisiejszej Unii Europejskiej, szefowie państw i rządów Dwudziestki Piątki - z asystującymi kandydatami Bułgarią, Chorwacją, Rumunią i Turcją - podpisali w piątek konstytucję Unii. Przewodniczący Komisji Barroso powiedział, że te podpisy zrodzą: "Unię bardziej demokratyczną" i wyraził nadzieję na ratyfikację nowego traktatu przez parlamenty narodowe i społeczeństwa Unii. Niestety, to święto przepaja atmosfera pesymizmu, zwątpienia - czy konstytucję uda się ratyfikować we wszystkich krajach. To dziś ważna, kto wie czy nie najważniejsza, kwestia dla przyszłości Unii. Wielu rozsądnych Europejczyków mówi: Konstytucja nie jest jakimś ideałem, jakąś ekstranowością; jest raczej ulepszeniem istniejących traktatów. Daje jednak Unii więcej demokracji i więcej efektywności w działaniu, lepiej