zabezpieczające dobro narodu. Tak było na przełomie XIX i XX wieku, kiedy pojawili się w Polsce politycy, których można było nazwać wielkimi mężami stanu, bo trafnie odczytali znaki czasu, uruchomili siłę polityczną, ruchy społeczne, które potrafiły następnie kształtować oblicze światopoglądowe narodu. Odnoszę wrażenie, że dzisiaj polska prawica jest straszliwie reaktywna, przestrzega z jednej strony przed fatalnymi konsekwencjami zmian cywilizacyjnych, z drugiej strony - jest bardzo doraźna, skoncentrowana na rozwiązaniach szczegółowych. W młodym pokoleniu dostrzeżono przynajmniej ten mankament - formułuje się potrzebę prowadzenie głębokiej polityki, potrzebę analizy pojawiających się tendencji cywilizacyjnych. Każde pokolenie chrześcijan musi odczytywać znaki czasów i odnosić je do przesłania wiary