Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
mu zrobię coś złego!
- Chyba już mu zrobiłaś? - zauważył uprzejmie Karolek. Janusz przyjrzał się poszkodowanemu z umiarkowanym zaciekawieniem i znów pochylił się nad rysunkiem. Głęboko rozgoryczony Lesio porzucił towarzystwo i wciąż trzymając się za szczękę, wyszedł na służbowy balkon.
Czas jakiś postał przy balustradzie, patrząc z góry na ulicę i przetrawiając kolejne niepowodzenie. Na balustradę świeciło słońce, cofnął się więc i usiadł w cieniu, pod ścianą, na niewielkiej kupce starych odbitek, z zamiarem twórczego przeanalizowania sytuacji.
Ból szczęki powoli przycichł. Lesio oderwał dłoń od twarzy, pogrzebał po kieszeniach i zapalił papierosa. Twórcze rozważania uporczywie i nieodmiennie doprowadziły go do tego samego
mu zrobię coś złego!<br>- Chyba już mu zrobiłaś? - zauważył uprzejmie Karolek. Janusz przyjrzał się poszkodowanemu z umiarkowanym zaciekawieniem i znów pochylił się nad rysunkiem. Głęboko rozgoryczony Lesio porzucił towarzystwo i wciąż trzymając się za szczękę, wyszedł na służbowy balkon.<br>Czas jakiś postał przy balustradzie, patrząc z góry na ulicę i przetrawiając kolejne niepowodzenie. Na balustradę świeciło słońce, cofnął się więc i usiadł w cieniu, pod ścianą, na niewielkiej kupce starych odbitek, z zamiarem twórczego przeanalizowania sytuacji.<br>Ból szczęki powoli przycichł. Lesio oderwał dłoń od twarzy, pogrzebał po kieszeniach i zapalił papierosa. Twórcze rozważania uporczywie i nieodmiennie doprowadziły go do tego samego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego