miałem nadzieję, że pokazany wypadek być może zniechęci do podobnych zachowań choćby kilku lekkomyślnych zmotoryzowanych, że może ten film ocali komuś życie.<br>Przeprowadzony przeze mnie eksperyment zapoczątkował całą serię podobnych filmów: robiłem potem zderzenie samochodu z tramwajem i całą serię wypadków drogowych.<br>Ten materiały zdjęciowe są obecnie prezentowane w produkowanych przeze mnie filmach do nauki jazdy (można je kupić np. w Wydawnictwie "Image"). Z satysfakcją muszę stwierdzić, że jestem jedynym producentem takich właśnie filmów szkoleniowych, w których zamiast czczej gadaniny i prezentacji plansz pokazuję autentyczne sytuacje z ruchu drogowego. Na moich filmach "wychowało się" już wielu, wielu kierowców, a są one wyświetlane