Typ tekstu: Książka
Autor: Tulli Magdalena
Tytuł: W czerwieni
Rok: 1998
woń odczynników, niepokojąca jak przemijanie. W mgnieniu oka zbiegła się cała obsługa, wszyscy chcieli zobaczyć. W górnym rzędzie oglądano postacie portiera i posłańców z czapkami w rękach, którzy patrzyli z powagą prosto w obiektyw. W środkowym siedzieli na krzesłach hotelowi boje, wyprostowani, usta wykrzywione drwiącym uśmiechem, a na dole pokojówki przybierały pozy wielkich dam z kinematografu.
Praca została zakończona, świadectwa, których pragnął książę, leżały zamknięte w małej czarnej walizeczce, statywy i kamery złożono w hotelowym aucie obok wielkiej sterty ciężkich waliz Natalie Zugoff. W drodze do portu pękły osie. Policja spisała protokół. Kiedy doktor zakładał pasażerowi szwy na ciemieniu, parowiec Commonwealth właśnie
woń odczynników, niepokojąca jak przemijanie. W mgnieniu oka zbiegła się cała obsługa, wszyscy chcieli zobaczyć. W górnym rzędzie oglądano postacie portiera i posłańców z czapkami w rękach, którzy patrzyli z powagą prosto w obiektyw. W środkowym siedzieli na krzesłach hotelowi boje, wyprostowani, usta wykrzywione drwiącym uśmiechem, a na dole pokojówki przybierały pozy wielkich dam z kinematografu.<br>Praca została zakończona, świadectwa, których pragnął książę, leżały zamknięte w małej czarnej walizeczce, statywy i kamery złożono w hotelowym aucie obok wielkiej sterty ciężkich waliz Natalie Zugoff. W drodze do portu pękły osie. Policja spisała protokół. Kiedy doktor zakładał pasażerowi szwy na ciemieniu, parowiec Commonwealth właśnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego