Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.02 (27)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Po prostu - pan premier z kolegami stara się zaczarować plankton sejmowy - niezrzeszonych posłów w liczbie czterdziestu kilku, co przyszli do parlamentu za chlebem i teraz nie chcą pożegnać się z sejmowymi apanażami - w sumie około 22 tysięcy złotych miesięcznie. Każdy przyzna, że jest się o co bić i za co przyciskać guzik na "tak".
Ta nieskomplikowana kalkulacja i wiara w moc sprawczą wizji utraty przez posłów chleba ich powszedniego sprawia, że szef rządu mógł ostatnio unieść się honorem i okazać panu Jagielińskiemu i jego drużynie wykwintną obojętność. W rezultacie lider PLD musiał obejść się smakiem na ministerialną posadę. Sądzę jednak, że
Po prostu - pan premier z kolegami stara się zaczarować plankton sejmowy - niezrzeszonych posłów w liczbie czterdziestu kilku, co przyszli do parlamentu za chlebem i teraz nie chcą pożegnać się z sejmowymi apanażami - w sumie około 22 tysięcy złotych miesięcznie. Każdy przyzna, że jest się o co bić i za co przyciskać guzik na "tak".<br>Ta nieskomplikowana kalkulacja i wiara w moc sprawczą wizji utraty przez posłów chleba ich powszedniego sprawia, że szef rządu mógł ostatnio unieść się honorem i okazać panu Jagielińskiemu i jego drużynie wykwintną obojętność. W rezultacie lider PLD musiał obejść się smakiem na ministerialną posadę. Sądzę jednak, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego