Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Liryka mojego życia
Lata powstania: 1921-1969
lazurowe,

Może pod okno twoje znów
Przyniósłbym wierną mą niewolę,
Może bym szukał innych słów,
Tak jak się szuka wiatru w polu,

Lecz że już nie mam dawnych lat,
A lazur białym śniegiem opadł,
Opuszczam ciebie, idę w świat,
W nieunikniony mój listopad.

W zamarłym lesie brodzę sam,
Do ust przyciskam srebrny grzebień,
I niewymyślną polkę gram,
I nie oglądam się za siebie.



POMIĘDZY NAMI
Tęsknoty moje wieczorne
Zbłąkane pod jej oknami,
I drzwi mym dłoniom oporne
Stanęły pomiędzy nami.

Ode drzwi prowadzi droga
Znaczona wzdłuż topolami;
Ta droga cała w rozłogach
Stanęła pomiędzy nami.

Dokoła dal granatowa
Szeleści złymi słowami
lazurowe,<br><br>Może pod okno twoje znów<br> Przyniósłbym wierną mą niewolę,<br>Może bym szukał innych słów,<br> Tak jak się szuka wiatru w polu,<br><br>Lecz że już nie mam dawnych lat,<br> A lazur białym śniegiem opadł,<br>Opuszczam ciebie, idę w świat,<br> W nieunikniony mój listopad.<br><br>W zamarłym lesie brodzę sam,<br> Do ust przyciskam srebrny grzebień,<br>I niewymyślną polkę gram,<br> I nie oglądam się za siebie.&lt;/&gt;<br><br><br><br>&lt;div sex="m"&gt;&lt;tit&gt;POMIĘDZY NAMI&lt;/&gt;<br>Tęsknoty moje wieczorne<br>Zbłąkane pod jej oknami,<br>I drzwi mym dłoniom oporne<br>Stanęły pomiędzy nami.<br><br>Ode drzwi prowadzi droga<br>Znaczona wzdłuż topolami;<br>Ta droga cała w rozłogach<br>Stanęła pomiędzy nami.<br><br>Dokoła dal granatowa<br>Szeleści złymi słowami
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego