Typ tekstu: Książka
Tytuł: Wyjść z matni
Rok: 1994
kolegów powiedział:
"I co z tego, że nie piję? Nie mam żadnych sukcesów ani korzyści materialnych.
W rodzinie też nie układa mi się tak, jak bym chciał. To wszystko chyba nie ma sensu". Wtedy ktoś szybko zareagował: "Pomyśl tylko, gdybyś z tym wszystkim został sam". Inny zaraz dodał: "Tutaj możesz przynajmniej o tym powiedzieć". I tak kolejno: "Stary, przecież masz nas, razem na pewno nie zginiemy".
Anka: Nie ulega wątpliwości, że samemu można utrzymywać abstynencję, chociaż udaje się to dosyć rzadko. Ale samotne trzeźwienie - to już brzmi całkiem nieprawdopodobnie.
Monika: Pokazywaliście mi przy różnych okazjach korzyści, jakie wynikają z pracy i
kolegów powiedział: <br>&lt;q&gt;"I co z tego, że nie piję? Nie mam żadnych sukcesów ani korzyści materialnych.<br>W rodzinie też nie układa mi się tak, jak bym chciał. To wszystko chyba nie ma sensu"&lt;/&gt;. Wtedy ktoś szybko zareagował: &lt;q&gt;"Pomyśl tylko, gdybyś z tym wszystkim został sam"&lt;/&gt;. Inny zaraz dodał: &lt;q&gt;"Tutaj możesz przynajmniej o tym powiedzieć". &lt;/&gt; I tak kolejno: &lt;q&gt;"Stary, przecież masz nas, razem na pewno nie zginiemy".&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Anka: Nie ulega wątpliwości, że samemu można utrzymywać abstynencję, chociaż udaje się to dosyć rzadko. Ale samotne trzeźwienie - to już brzmi całkiem nieprawdopodobnie.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Monika: Pokazywaliście mi przy różnych okazjach korzyści, jakie wynikają z pracy i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego