Typ tekstu: Książka
Autor: Dobroczyński Bartłomiej, Owsiak Jerzy
Tytuł: Orkiestra Klubu Pomocnych Serc czyli: monolog-wodospad Jurka Owsiaka
Rok: 1999
skromny, mówi:
- O rany, no szkoda, że już nie gramy.
Powiedział mi wtedy, że organy były pożyczone i że jak wrócili z Hamburga, to myśleli, że świat jest już w ich rękach. Byli bardzo młodzi, a osiągnęli wtedy coś nieprawdopodobnego: po prostu stanęli na Księżycu w obecności całego narodu polskiego - przynajmniej polskiej młodzieży. No więc wtedy w Ameryce ja mogłem do niego podejść, a na tym koncercie siedziałem jak trusia, i tylko patrzyłem i kiwałem głową. Pamiętam też inny niesamowity koncert, na który poszliśmy z Łaszkiewiczami. Ja miałem bilety, oni nie - i oni nie weszli. To były Czerwone Gitary w kinie
skromny, mówi:<br>&lt;q&gt;- O rany, no szkoda, że już nie gramy.&lt;/&gt;<br>Powiedział mi wtedy, że organy były pożyczone i że jak wrócili z &lt;name type="place"&gt;Hamburga&lt;/&gt;, to myśleli, że świat jest już w ich rękach. Byli bardzo młodzi, a osiągnęli wtedy coś nieprawdopodobnego: po prostu stanęli na Księżycu w obecności całego narodu polskiego - przynajmniej polskiej młodzieży. No więc wtedy w Ameryce ja mogłem do niego podejść, a na tym koncercie siedziałem jak trusia, i tylko patrzyłem i kiwałem głową. Pamiętam też inny niesamowity koncert, na który poszliśmy z &lt;name type="person"&gt;Łaszkiewiczami&lt;/&gt;. Ja miałem bilety, oni nie - i oni nie weszli. To były &lt;name type="org"&gt;Czerwone Gitary&lt;/&gt; w kinie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego