Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
ciągoty ekshibicjonistyczno-podglądackie. Wiele czasu spędzał pływając w basenie Białego Domu nago. Tejże nagości wymagał od zapraszanego, czasem licznego grona pań. Będąc snobem, polował na kobiety o znanych nazwiskach, przede wszystkim aktorki. W ich braku kładł jednak do łóżka również sekretarki i żony swoich licznych współpracowników. W pościeli miał maniery przynajmniej tureckich sułtanów. Kładł się leniwie na plecach i żądał od niewiast, by wykazały się energią i pomysłowością.
Franciszek I, król Francji, cierpiący na syfilis (cierpiący dosłownie; w jego epoce objawy choroby były znacznie bardziej dotkliwe niż dzisiejszej doby), uważał, że cały świat dzielić powinien jego utrapienia. Z cyniczną premedytacją zarażał
ciągoty ekshibicjonistyczno-podglądackie. Wiele czasu spędzał pływając w basenie Białego Domu nago. Tejże nagości wymagał od zapraszanego, czasem licznego grona pań. Będąc snobem, polował na kobiety o znanych nazwiskach, przede wszystkim aktorki. W ich braku kładł jednak do łóżka również sekretarki i żony swoich licznych współpracowników. W pościeli miał maniery przynajmniej tureckich sułtanów. Kładł się leniwie na plecach i żądał od niewiast, by wykazały się energią i pomysłowością. <br>Franciszek I, król Francji, cierpiący na syfilis (cierpiący dosłownie; w jego epoce objawy choroby były znacznie bardziej dotkliwe niż dzisiejszej doby), uważał, że cały świat dzielić powinien jego utrapienia. Z cyniczną premedytacją zarażał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego