Niegdyś Hindusi, a na ich podobieństwo i wielcy filozofowie starożytności, uważali, że Ziemia jako talerz spoczywa na czterech olbrzymich słoniach, te zaś stoją - jakżeby mogło być inaczej - na grzbiecie jeszcze potężniejszego Żółwia. Ach szkoda, że nie jest to prawda. A swoją drogą jak ten kto to wymyślił musiał kochać Maleństwa (przynajmniej mam nadzieję, że taka była jego pobudka). W skrócie - wszystko kręci się wokół Żółwia. Podobnie jak zresztą u wielu zatroskanych gadzich rodziców. Indianie północno-amerykańscy podawali, że niegdyś wszystkie zwierzęta żyły na grzbiecie ogromnego Żółwia morskiego. Później kraby naniosły z dna tyle piasku na jego skorupę, aż zasypały ją całkowicie