toruńscy piernikarze wypiekali je w kształcie figurek ludzkich i zwierzęcych. Stare formy, które dziś można oglądać w Muzeum, posłużyły za wzór nowym sztancom... <br>Wracając więc z Torunia nie zapomnijcie przywieźć w gościńcu piernikowego rycerza. <br>&lt;au&gt;Stanisław Duński&lt;/au&gt; <br>Toruń &lt;/div&gt;<br> <br>&lt;page nr=6&gt; &lt;div&gt;&lt;tit&gt;OD BRĄZU DO ZŁOTA&lt;/tit&gt; <br>&lt;intro&gt;Pogoda "jak drut". Błękit nieba bez żadnej chmurki. Słońce przypieka na brąz ramiona chłopców. Wiosłują leniwie w stężonej ciszy południa.&lt;/intro&gt;<br>- &lt;who1&gt;Proponuję przerwać wiosłowanie, póki maruderzy nas nie dogonią. - Wiosło Jurka zawisa równolegle .nad wodą.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;- Dobra, możemy się nie spieszyć. Dokończysz za to swoją "gadkę"...&lt;/&gt;<br>- &lt;who1&gt;Pod warunkiem, że przygotujesz coś "na ząb", i to zaraz.&lt;/&gt; <br>- &lt;who2&gt;"Się robi"... Ale dlaczego nazwałeś tę