Typ tekstu: Książka
Autor: Porazińska Janina
Tytuł: Szewczyk Dratewka
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1952
zadumał
się głębokim zadumaniem, i zafrasował się wielkim zafrasowaniem.

Jakże mu ten kluczyk znaleźć? Czy to wie, gdzie go panna upuściła?
W którym stawie się kąpała? Czy wie, jakie tam w wodzie głębiny
przepastliwe? Jakie tam w wodzie wiry zdradliwe?

Stoi, duma, sumuje...

Aż tu wypływa z trzciny kaczor i pyta:

- Czego ci potrzeba, znajomku nasz, dobry człowieku?

- Trzeba mi znaleźć złoty kluczyk, co go panna w kąpieli
zgubiła. Jak kluczyka do poranku nie znajdę, to mi czarownica głowę
urwie.

- Nie frasuj się, dobry człowieku. Wszystkie cyranki będą nurkowały,
wszystkie rybki będą szukały - kluczyk ci przyniesiemy.

Zaszurały trzciny, cyranki wypłynęły na
zadumał <br>się głębokim zadumaniem, i zafrasował się wielkim zafrasowaniem.<br><br>Jakże mu ten kluczyk znaleźć? Czy to wie, gdzie go panna upuściła? <br>W którym stawie się kąpała? Czy wie, jakie tam w wodzie głębiny <br>przepastliwe? Jakie tam w wodzie wiry zdradliwe?<br><br>Stoi, duma, sumuje...<br><br>Aż tu wypływa z trzciny kaczor i pyta:<br><br>- Czego ci potrzeba, znajomku nasz, dobry człowieku?<br><br>- Trzeba mi znaleźć złoty kluczyk, co go panna w kąpieli <br>zgubiła. Jak kluczyka do poranku nie znajdę, to mi czarownica głowę <br>urwie.<br><br>- Nie frasuj się, dobry człowieku. Wszystkie cyranki będą nurkowały, <br>wszystkie rybki będą szukały - kluczyk ci przyniesiemy.<br><br>Zaszurały trzciny, cyranki wypłynęły na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego