Typ tekstu: Książka
Autor: Musierowicz Małgorzata
Tytuł: Dziecko piątku
Rok: 1993
tajemnicy. Opowiedziałam jej wszystko, a ona - wszystko zrozumiała. I wtedy mi przeszło.
- Hm - ja nie bardzo rozumiem.
- Nie, nawet nie musisz rozumieć! Po prostu - jest mi przykro, że tak się wczoraj w gniewie rozstaliśmy - dzwonię, żeby, no, zrobić pierwszy krok. I... babcia cię zaprasza na placuszek, jutro. Placek jest z rabarbarem, prosiła, żeby koniecznie ci to powiedzieć. Aha, i wiesz co? Nasz ulubiony Gburek zdał! - mimo tej wargi. Musimy mu jutro razem pogratulować
tajemnicy. Opowiedziałam jej wszystko, a ona - wszystko zrozumiała. I wtedy mi przeszło.<br>- Hm - ja nie bardzo rozumiem.<br>- Nie, nawet nie musisz rozumieć! Po prostu - jest mi przykro, że tak się wczoraj w gniewie rozstaliśmy - dzwonię, żeby, no, zrobić pierwszy krok. I... babcia cię zaprasza na placuszek, jutro. Placek jest z rabarbarem, prosiła, żeby koniecznie ci to powiedzieć. Aha, i wiesz co? Nasz ulubiony Gburek zdał! - mimo tej wargi. Musimy mu jutro razem pogratulować
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego