Typ tekstu: Książka
Autor: Bukowski Marek
Tytuł: Wysłannik szatana
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 1997
będą sławni.
- Kto?
- Oni, ci, którzy mnie tu trzymają. - Kiwam głową na znak, że rozumiem, ale tak naprawdę nie pojmuję. - Wiesz, kiedyś pojechali w Polskę. Widziałeś może film o takich mordercach... - gestykuluje gwałtownie wolną ręką.
- Całą kupę takich filmów.
- Oni chcieli być sławni jak tamci mordercy, co jadą przez Amerykę, rabują i mordują ludzi. - Co to mogło być? Pasowało mi do tego opisu parę hollywoodzkich filmów. - Oni chcieli tak samo. Napadli na bank, zabili tam jedną babkę w ciąży, wkurzyła ich. I co? Policja powiedziała, że ten bank robili ludzie Spławika. Słyszałeś o Spławiku? To ten gruby bandzior. Szukają go.
- Dostali
będą sławni. <br>- Kto?<br>&lt;page nr=148&gt; - Oni, ci, którzy mnie tu trzymają. - Kiwam głową na znak, że rozumiem, ale tak naprawdę nie pojmuję. - Wiesz, kiedyś pojechali w Polskę. Widziałeś może film o takich mordercach... - gestykuluje gwałtownie wolną ręką.<br>- Całą kupę takich filmów. <br>- Oni chcieli być sławni jak tamci mordercy, co jadą przez Amerykę, rabują i mordują ludzi. - Co to mogło być? Pasowało mi do tego opisu parę hollywoodzkich filmów. - Oni chcieli tak samo. Napadli na bank, zabili tam jedną babkę w ciąży, wkurzyła ich. I co? Policja powiedziała, że ten bank robili ludzie Spławika. Słyszałeś o Spławiku? To ten gruby bandzior. Szukają go.<br>- Dostali
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego