Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.03 (2)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
jednak dlatego, że było to najistotniejsze?
- Tylko skąd pewność, że właśnie to jest najistotniejsze, skoro w ogóle o tym nie rozmawialiśmy? My w ogóle nie potrafimy dyskutować o polityce zagranicznej. Przypuszczam, że to wciąż utrzymujące się skutki systemu komunistycznego, w którym żadnej rozmowy na te tematy być nie mogło, bo racja stanu była jedna i jedynie słuszna. Nie wolno było jej podważać.
W niektórych kwestiach dziś mówi się, podobnie jak wówczas, o jedynej właściwej racji stanu, ale kto i gdzie ją wypracowuje i dlaczego tylko ona ma być słuszna - nie wiadomo. A przecież można zapytać, dlaczego do racji stanu nie zaliczono na
jednak dlatego, że było to najistotniejsze?&lt;/&gt;<br>&lt;who6&gt;- Tylko skąd pewność, że właśnie to jest najistotniejsze, skoro w ogóle o tym nie rozmawialiśmy? My w ogóle nie potrafimy dyskutować o polityce zagranicznej. Przypuszczam, że to wciąż utrzymujące się skutki systemu komunistycznego, w którym żadnej rozmowy na te tematy być nie mogło, bo racja stanu była jedna i jedynie słuszna. Nie wolno było jej podważać. <br>W niektórych kwestiach dziś mówi się, podobnie jak wówczas, o jedynej właściwej racji stanu, ale kto i gdzie ją wypracowuje i dlaczego tylko ona ma być słuszna - nie wiadomo. A przecież można zapytać, dlaczego do racji stanu nie zaliczono na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego