Typ tekstu: Książka
Autor: Piątkowska Monika, Talko Leszek
Tytuł: Talki w wielkim mieście
Rok wydania: 2002
Rok powstania: 2001
jest bez winy: wyjechała mianowicie, a ja, opuszczony, dałem się skusić i poszedłem na jedno z tych snobistycznych przyjęć u Kazików.
Już na progu narzeczona Kazika szepnęła, że jest tu ktoś, kto mnie zna. Stanął przede mną łysiejący grubasek, którego twarz z niczym mi się nie kojarzyła.
- Maniek jestem - powiedział radośnie i trochę piskliwie. - Pamiętasz mnie? Kiedyś w szkole podstawiłem ci nogę i zabrałem z tornistra kanapkę.
Z dalekiej niepamięci wynurzyła się pryszczata twarz szkolnego zabijaki. Nigdy nie zamieniłem z nim ani słowa i do tego dnia w ogóle nie pamiętałem, czy żyje.
- Byłeś chyba dwie klasy wyżej - przypomniałem sobie uprzejmie
jest bez winy: wyjechała mianowicie, a ja, opuszczony, dałem się skusić i poszedłem na jedno z tych snobistycznych przyjęć u Kazików.<br>Już na progu narzeczona Kazika szepnęła, że jest tu ktoś, kto mnie zna. Stanął przede mną łysiejący grubasek, którego twarz z niczym mi się nie kojarzyła.<br>- Maniek jestem - powiedział radośnie i trochę piskliwie. - Pamiętasz mnie? Kiedyś w szkole podstawiłem ci nogę i zabrałem z tornistra kanapkę.<br>Z dalekiej niepamięci wynurzyła się pryszczata twarz szkolnego zabijaki. Nigdy nie zamieniłem z nim ani słowa i do tego dnia w ogóle nie pamiętałem, czy żyje.<br>- Byłeś chyba dwie klasy wyżej - przypomniałem sobie uprzejmie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego