Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 4
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
to ostatnia rzecz, na którą mam ochotę. Wokół mnie jest mnóstwo pracy, a one mogłyby mnie zwyczajnie zdekoncentrować.
Na pewno nieraz udało ci się na swej drodze spotkać osobowość naszych czasów - rasową businesswoman. To ten typ kobiety, który sprawia wrażenie postaci bez skazy. To, że im nigdy nie drą się rajstopy (a jeżeli nawet - mają trzy zapasowe pary w torebce), fryzurę mają zawsze ułożoną, a w głowie mnóstwo twórczych idei - to jeszcze nic. Ich opanowanie, zdolność podejmowania właściwych decyzji, bez cienia wątpliwości, no i oczywiście zbędnych emocji, to dopiero rzecz godna podziwu. Choćby czołgi przejechały przed ich oczyma, nie zburzy to
to ostatnia rzecz, na którą mam ochotę. Wokół mnie jest mnóstwo pracy, a one mogłyby mnie zwyczajnie zdekoncentrować. <br>Na pewno nieraz udało ci się na swej drodze spotkać osobowość naszych czasów - rasową businesswoman. To ten typ kobiety, który sprawia wrażenie postaci bez skazy. To, że im nigdy nie drą się rajstopy (a jeżeli nawet - mają trzy zapasowe pary w torebce), fryzurę mają zawsze ułożoną, a w głowie mnóstwo twórczych idei - to jeszcze nic. Ich opanowanie, zdolność podejmowania właściwych decyzji, bez cienia wątpliwości, no i oczywiście zbędnych emocji, to dopiero rzecz godna podziwu. Choćby czołgi przejechały przed ich oczyma, nie zburzy to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego