Typ tekstu: Blog
Autor: Magda
Tytuł: lalka-magda
Rok: 2003
oglądam komedie i podziwiam ten piękny świat, którego paradoksalnie nie cierpię gdyż jest okrutny. Jak te chmury... przerażające, ale piękne. Kończy mi się mleczko do demakijażu. Czy jestem normalna?



Urok nocy

Wypiliśmy po dużym szampanie i odrobiną szaleństwa przywitaliśmy zeszły weekend. Około drugiej w nocy wskoczyłam w kusą karnawałową sukienkę, rajstopy z delikatnym wzorkiem, kozaczki do pół łydki, zarzuciłam płaszcz i wsiedliśmy do samochodu. Pojechaliśmy na podbój nocy. Z głośników w aucie dudniła muzyka, a my głośno śpiewaliśmy. Nie wiem kiedy znaleźliśmy się na Shellu ładując do bagażnika piwo. Popijając piwo ścigaliśmy się z jakimiś nieznajomymi. Bawiliśmy się niczym dzieci z
oglądam komedie i podziwiam ten piękny świat, którego paradoksalnie nie cierpię gdyż jest okrutny. Jak te chmury... przerażające, ale piękne. Kończy mi się mleczko do demakijażu. Czy jestem normalna? &lt;/&gt;<br><br><br><br>&lt;div&gt;&lt;tit&gt;Urok nocy&lt;/&gt; <br><br>Wypiliśmy po dużym szampanie i odrobiną szaleństwa przywitaliśmy zeszły weekend. Około drugiej w nocy wskoczyłam w kusą karnawałową sukienkę, rajstopy z delikatnym wzorkiem, kozaczki do pół łydki, zarzuciłam płaszcz i wsiedliśmy do samochodu. Pojechaliśmy na podbój nocy. Z głośników w aucie dudniła muzyka, a my głośno śpiewaliśmy. Nie wiem kiedy znaleźliśmy się na Shellu ładując do bagażnika piwo. Popijając piwo ścigaliśmy się z jakimiś nieznajomymi. Bawiliśmy się niczym dzieci z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego