skoro mamy trupa.<br>- Rzeczywiście już nieważne. Ale naprawdę nie żyje? Ja boję się podejść.<br>Fang podszedł i sprawdził. Kula w głowę, dwie kule w piersi, dużo krwi, ma ładne mieszkanie.<br>- On tu mieszkał?<br>- Tak.<br>- Od dawna?<br>- Będzie trzy lata.<br>Salon, sypialnia, jadalny, kuchnia, telefon, garnitury w szafie, fotografia blondynki w ramce przy łóżku, nad łóżkiem martwa natura.<br>- To chyba Boznańska!<br>- Rzeczywiście.<br>- Skąd tu nagle Boznańska, na drugim końcu świata, na tym parszywym chicagowskim wydmuchu? Myślicie, że to autentyk?<br>- Braciszek miał oko. Mamy gwarancję Ojca Świętego.<br>Kwartalniki statystyczne po francusku i angielsku, broszura Józefa Stalina o językoznawstwie, trochę pornografii i kryminałów, modlitewnik