Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 04.03 (14)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
od zera przedsięwzięć w sytuacji, gdy natychmiast należałoby wesprzeć już istniejące, znaczące, a mocno zaniedbane kolekcje. Czy nie bardziej rozsądne jest skierowanie całej energii na tworzenie nowego (bo starego nie mamy) reprezentacyjnego Muzeum Sztuki Współczesnej, które połączyłoby np. zbiory Zachęty, Centrum Sztuki Współczesnej, Centrum Rzeźby w Orońsku. Myślenie o aktywizacji regionów jest słuszne i szlachetne, ale czy w sytuacji tak wielkich historycznych i fundamentalnych zaniedbań najtrafniejsze?
No bo gdzie te powstające zbiory wystawiać? Spójrzmy na przykład Wrocławia. Zbiory sztuki współczesnej tamtejszego Muzeum Narodowego liczą 5 tys. obiektów, z czego 2 tys. wypadałoby natychmiast udostępnić zwiedzającym. Tymczasem warunki lokalowe pozwalają na pokazywanie
od zera przedsięwzięć w sytuacji, gdy natychmiast należałoby wesprzeć już istniejące, znaczące, a mocno zaniedbane kolekcje. Czy nie bardziej rozsądne jest skierowanie całej energii na tworzenie nowego (bo starego nie mamy) reprezentacyjnego Muzeum Sztuki Współczesnej, które połączyłoby np. zbiory Zachęty, Centrum Sztuki Współczesnej, Centrum Rzeźby w Orońsku. Myślenie o aktywizacji regionów jest słuszne i szlachetne, ale czy w sytuacji tak wielkich historycznych i fundamentalnych zaniedbań najtrafniejsze?<br>No bo gdzie te powstające zbiory wystawiać? Spójrzmy na przykład Wrocławia. Zbiory sztuki współczesnej tamtejszego Muzeum Narodowego liczą 5 tys. obiektów, z czego 2 tys. wypadałoby natychmiast udostępnić zwiedzającym. Tymczasem warunki lokalowe pozwalają na pokazywanie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego