Typ tekstu: Książka
Autor: Bendyk Edwin
Tytuł: Zatruta studnia
Rok: 2002
od zachodniego o ponad dwadzieścia lat.
Wystarczy wziąć do ręki wspomnienia Kenadżana Alibekowa, wicedyrektora Biopreparatu, czyli radzieckiego programu zbrojeń biologicznych, albo porozmawiać z płynącymi na statku specjalistami od przemysłu kosmicznego: komputer osobisty? Nie mieliśmy dostępu. Owszem, do większych maszyn, po złożeniu podania można było się dobić. Moc obliczeniowa była ściśle reglamentowana, podobnie zresztą jak dostęp do publikacji w zachodnich czasopismach naukowych. Kserokopia publikacji rosyjskiej wymagała dwóch autoryzujących podpisów, zagranicznej aż trzech.
Kto chciał przeczytać coś interesującego z zagranicy, składał podanie i po odpowiednim czasie otrzymywał przetłumaczony na rosyjski tekst. Z tego właśnie powodu niemal nikt w Krasnojarsku ani w całym radzieckim
od zachodniego o ponad dwadzieścia lat.<br>Wystarczy wziąć do ręki wspomnienia Kenadżana Alibekowa, wicedyrektora Biopreparatu, czyli radzieckiego programu zbrojeń biologicznych, albo porozmawiać z płynącymi na statku specjalistami od przemysłu kosmicznego: komputer osobisty? Nie mieliśmy dostępu. Owszem, do większych maszyn, po złożeniu podania można było się dobić. Moc obliczeniowa była ściśle reglamentowana, podobnie zresztą jak dostęp do publikacji w zachodnich czasopismach naukowych. Kserokopia publikacji rosyjskiej wymagała dwóch autoryzujących podpisów, zagranicznej aż trzech.<br>Kto chciał przeczytać coś interesującego z zagranicy, składał podanie i po odpowiednim czasie otrzymywał przetłumaczony na rosyjski tekst. Z tego właśnie powodu niemal nikt w Krasnojarsku ani w całym radzieckim
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego