Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
kiedy otrząsnęła się po katastrofie trwającego trzy lata związku: - Wiedziałam, że potrzebna mi zasadnicza zmiana - mówi. - Postanowiłam więc pojechać na wycieczkę obejmującą spływ tratwami, na którą miałam ochotę od pięciu lat. Było dokładnie tak, jak to sobie wymarzyłam, stawiłam czoło wyzwaniom i poznałam świetnych ludzi. Nie wspomnę nawet o paru rewelacyjnych facetach.
I, do ciężkiego diabła, zacznij wreszcie flirtować - nawet jeśli nie czujesz się jeszcze na siłach, by umawiać się na randki. Ludzie myślą zwykle: "nie mogę nic robić, zanim nie poczuję się na sto procent świetnie". To bzdura. W pewnej chwili trzeba sobie po prostu powiedzieć: "jestem już prawie gotowa
kiedy otrząsnęła się po katastrofie trwającego trzy lata związku: - Wiedziałam, że potrzebna mi zasadnicza zmiana - mówi. - Postanowiłam więc pojechać na wycieczkę obejmującą spływ tratwami, na którą miałam ochotę od pięciu lat. Było dokładnie tak, jak to sobie wymarzyłam, stawiłam czoło wyzwaniom i poznałam świetnych ludzi. Nie wspomnę nawet o paru rewelacyjnych facetach.<br>I, do ciężkiego diabła, zacznij wreszcie flirtować - nawet jeśli nie czujesz się jeszcze na siłach, by umawiać się na randki. Ludzie myślą zwykle: "nie mogę nic robić, zanim nie poczuję się na sto procent świetnie". To bzdura. W pewnej chwili trzeba sobie po prostu powiedzieć: "jestem już prawie gotowa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego