nogami, rozbił rodzinę, zrujnował plany na przyszłość.<br><br>Samochody się naprawia, a ludzie muszą sobie radzić sami - mówi <name type="person">Grażyna Sętkowska</name> ze <name type="org">Stowarzyszenia Poszkodowanych w Wypadkach Drogowych</name>, które w ubiegłym roku zawiązało się w <name type="place">Gorzowie Wielkopolskim</name>. Pani <name type="person">Grażyna</name> musi sobie radzić z częstymi bólami głowy, które ma od czasu wypadku. Na badanie rezonansem magnetycznym czeka dwa lata. Czeka, bo nie chce go robić prywatnie, za pieniądze. Nie czeka natomiast na odszkodowanie, bowiem sprawcą wypadku, w którym ucierpiała, był jej mąż, który wymusił pierwszeństwo przejazdu. A z polisy OC męża odszkodowanie żonie nie przysługuje. Jako agent ubezpieczeniowy pani <name type="person">Grażyna</name> wie o tym doskonale.<br><br>((...))<br><br><name type="person">Adam Miętus