Typ tekstu: Książka
Autor: Huelle Paweł
Tytuł: Weiser Dawidek
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1987
koszar, ale na murawie, w tumanach gryzącego kurzu, kopało piłkę ze dwudziestu wojskowych, i nie było czego tam szukać.
Po południu ruszyliśmy więc na cmentarz przez Bukową Górkę, żeby zajrzeć do krypty i rozegrać może grę wojenną. Propozycja ta jednak nie wzbudziła w nikim entuzjazmu. Kiedy siedziałem w domu z ropiejącą nogą, dowiedziałem się od Piotra, że Weiser odmówił im, i to aż dwukrotnie, zdezelowanej parabelki, a o schmeiserze nie chciał nawet słyszeć. Odkąd raz wzięliśmy do rąk prawdziwą broń, po prostu nie byliśmy w stanie znów się uganiać z patykiem pokrzykując: "!"
Z Weiserem nie było jednak sensu dyskutować. Jeśli odmówił
koszar, ale na murawie, w tumanach gryzącego kurzu, kopało piłkę ze dwudziestu wojskowych, i nie było czego tam szukać.<br>Po południu ruszyliśmy więc na cmentarz przez Bukową Górkę, żeby zajrzeć do krypty i rozegrać może grę wojenną. Propozycja ta jednak nie wzbudziła w nikim entuzjazmu. Kiedy siedziałem w domu z ropiejącą nogą, dowiedziałem się od Piotra, że Weiser odmówił im, i to aż dwukrotnie, zdezelowanej parabelki, a o schmeiserze nie chciał nawet słyszeć. Odkąd raz wzięliśmy do rąk prawdziwą broń, po prostu nie byliśmy w stanie znów się uganiać z patykiem pokrzykując: "&lt;vocal desc="ta-ta-ta-tach"&gt;!"<br>Z Weiserem nie było jednak sensu dyskutować. Jeśli odmówił
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego