LFC utrzymuje, że to były francuskie implanty). - Gdybym wiedział, że te implanty mogą rdzewieć, zdecydowałbym się na inne. Ale w klinice powiedziano mi, że właśnie polskie są najlepsze - mówi Jan Misaczek z Mielca, ojciec 15-letniej Joanny, której w zakopiańskiej klinice prof. Zarzyckiego wszczepiono implanty DERO. - Po dwóch operacjach wyciągnięto ropiejące wszczepy. Pytałem prof. Zarzyckiego, co się dzieje, ale on mówił, że czasem implanty się nie przyjmują - opowiada Jan Misaczek.<br><br><tit>Pacjenci chcą iść do sądu</><br><br>Jadwiga Kropielnicka z Ostrowca Świętokrzyskiego opowiada, że w 1992 roku przed operacją jej córki prof. Zarzycki zaproponował, że może wszczepić dziecku implanty francuskie. - Zapłaciłam za nie