i o ich równowartościowości. Obiekcje te mają wagę wzrastającą wraz z przechodzeniem na coraz wyższe poziomy organizacji.<br>Na poziomie molekularnym pojedynczy nukleotyd kodu genetycznego czy aminokwas <br>w łańcuchu białkowym są jednostkami obiektywnie odrębnymi, ziarnistymi niezależnie od nas. Już na tym poziomie pojawia się jednak sprzeczność logiczna. Albo litery kodu są równowartościowe, albo aminokwasy. Nie mogą być oba rodzaje cech naraz, bo różne tryplety kodu genetycznego mogą przecież oznaczać ten sam aminokwas. Co więcej, nie wszystkie odcinki łańcucha białkowego mają to samo znaczenie w jego katalitycznej czy budowlanej funkcji.<br>Na poziomie organów twierdzenie, że wydzielanie cech jest obiektywne i można je <br>włożyć