Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Akademia pana Kleksa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1946
Wszystko, co was otacza, zmniejsza
się i maleje. Rozumiecie chyba sami, jaka jest tego przyczyna.
Ot, po prostu i zwyczajnie bajka o mojej Akademii dobiega końca.
Bądźcie przygotowani na to, że wkrótce już Akademia
ta w ogóle przestanie istnieć, a i ze mnie prawie nic
nie pozostanie. Przykro mi będzie rozstać się z wami.
Spędziliśmy wspólnie cały rok, było nam wesoło
i przyjemnie, ale przecież wszystko musi mieć swój koniec.

- A co z nami się stanie, panie profesorze? - zawołał
Anastazy tłumiąc płacz.

Pan Kleks spojrzał nań z rozczuleniem i rzekł:

- Mój Anastazy, każdy z was ma swój dom, do którego
wróci
Wszystko, co was otacza, zmniejsza <br>się i maleje. Rozumiecie chyba sami, jaka jest tego przyczyna. <br>Ot, po prostu i zwyczajnie bajka o mojej Akademii dobiega końca. <br>Bądźcie przygotowani na to, że wkrótce już Akademia <br>ta w ogóle przestanie istnieć, a i ze mnie prawie nic <br>nie pozostanie. Przykro mi będzie rozstać się z wami. <br>Spędziliśmy wspólnie cały rok, było nam wesoło <br>i przyjemnie, ale przecież wszystko musi mieć swój koniec.<br><br>- A co z nami się stanie, panie profesorze? - zawołał <br>Anastazy tłumiąc płacz.<br><br>Pan Kleks spojrzał nań z rozczuleniem i rzekł:<br><br>- Mój Anastazy, każdy z was ma swój dom, do którego <br>wróci
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego