Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
innego wyjścia, tyloko to łajno ujawnić. Głośno. Jak najgłośniej, tak głośno żeby żaden Autorytet nawet z najwyższej półki, nie ośmielił się kupę sprzątać po cichu.
- Boję się o ciebie. Powinnaś mieć w odwodzie przynajmniej jakiegoś mięśniaka.
- Pamiętasz motto Jagiellonki? Plus Ratio Quam Vis, bardziej rozum niż siła.
- Szkoda, że ten rozum ujawnił się dopiero po szkodzie. Wiesz przynajmniej jak przekonasz czwartego?
- Okaże się w realu.
- Pomyślałaś co może grozić Ulice?
- Na razie jest w Anglii, dzięki Bogu.
- Co zrobisz z dzieckiem jeśli kolejny transport objawi się dopiero po jej powrocie?
- Wtedy będę się zastanawiała.

25.

Z łomotem zderzaków wolno suną lory
innego wyjścia, tyloko to łajno ujawnić. Głośno. Jak najgłośniej, tak głośno żeby żaden Autorytet nawet z najwyższej półki, nie ośmielił się kupę sprzątać po cichu.<br>- Boję się o ciebie. Powinnaś mieć w odwodzie przynajmniej jakiegoś mięśniaka.<br>- Pamiętasz motto Jagiellonki? Plus Ratio Quam Vis, bardziej rozum niż siła.<br>- Szkoda, że ten rozum ujawnił się dopiero po szkodzie. Wiesz przynajmniej jak przekonasz czwartego?<br>- Okaże się w realu.<br>- Pomyślałaś co może grozić Ulice?<br>- Na razie jest w Anglii, dzięki Bogu.<br>- Co zrobisz z dzieckiem jeśli kolejny transport objawi się dopiero po jej powrocie?<br>- Wtedy będę się zastanawiała.<br><br>25.<br><br>Z łomotem zderzaków wolno suną lory
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego