osłabienie zdolności sądzenia. Czy któraś z dawnych cywilizacji zaprzeczała w tym stopniu ideałowi poznania, samej zasadzie intelektualnej? - zapytuje. Odpowiedź wypada negatywnie. <q>"Antyintelektualizm systematyczny, filozoficzny i praktyczny, którego dzisiaj jesteśmy świadkami, wydaje się być całkowitą nowością w historii cywilizacji ludzkiej (...) Jeżeli kiedyś prądy duchowe buntowały się przeciwko instrumentowi logicznemu, jakim jest rozum - powiada - czyniły to zawsze w imię pierwiastka ponadracjonalnego. Kultura, która dzisiaj zamierza nadawać ton, zaprzecza nie tylko rozumowi, ale w ogóle poznawalności, a czyni to w imię pierwiastka podrozumowego, w imię namiętności i instynktów. Opowiada się za wolą, ale nie w sensie Dunsa Scota, który kierował ją ku wierze"</>1