Typ tekstu: Książka
Tytuł: Wyjść z matni
Rok: 1994
na wspólne snucie nigdy nie zrealizowanych planów.
Z HISTORII FRANKA Od dwunastego roku życia wychowywał mnie ojczym. O tym, że nigdy nie dostanę od niego prawdziwie ojcowskiej miłości, przekonałem się bardzo szybko. Jednak dorastający chłopak potrzebuje choćby trochę męskiego wsparcia. Ojczym, którego życie też nie było usłane różami, kompletnie nie rozumiał się na wychowaniu dzieci. Ja - myśląc, że mnie po prostu nie lubi - bałem się cokolwiek powiedzieć, o cokolwiek poprosić. Trwaliśmy tak obok siebie do czasu, aż osiągnąłem szesnasty rok życia.
Mój pierwszy poważny kontakt z alkoholem - mówiąc po prostu, upiłem się - spowodował na pewno nie poruszenie, lecz jakieś zainteresowanie moją osobą
na wspólne snucie nigdy nie zrealizowanych planów.<br>Z HISTORII FRANKA Od dwunastego roku życia wychowywał mnie ojczym. O tym, że nigdy nie dostanę od niego prawdziwie ojcowskiej miłości, przekonałem się bardzo szybko. Jednak dorastający chłopak potrzebuje choćby trochę męskiego wsparcia. Ojczym, którego życie też nie było usłane różami, kompletnie nie rozumiał się na wychowaniu dzieci. Ja - myśląc, że mnie po prostu nie lubi - bałem się cokolwiek powiedzieć, o cokolwiek poprosić. Trwaliśmy tak obok siebie do czasu, aż osiągnąłem szesnasty rok życia.<br>Mój pierwszy poważny kontakt z alkoholem - mówiąc po prostu, upiłem się - spowodował na pewno nie poruszenie, lecz jakieś zainteresowanie moją osobą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego