nagle, patrząc na siebie. Rzeczywiście. Kto wiedział, że Alicja późnym wieczorem ma być u Jensa?<br>- Umawiałam się z nim przez telefon... - powiedziała Alicja niepewnie.<br>- I kto to słyszał? Umawiałaś się po duńsku!<br>Znów popatrzyłyśmy na siebie w milczeniu.<br>- Tutaj siedzieliśmy my, nasz ukochany pan Muldgaard i Anita - powiedziałam powoli. - Anita rozumie po duńsku dokładnie tak samo, jak po polsku... A kto siedział u Jensa?<br>- Nie wiem. Chyba trzeba go zapytać...<br>- Komu jeszcze o tym mówiłaś?<br>- Nie wiem. O rany boskie, cała rodzina o tym wiedziała! Czekaj...<br>- Roj wszedł zaraz potem... A jeśli był wcześniej, jeśli się czaił pod oknem i słyszał