Typ tekstu: Książka
Autor: Sapkowski Andrzej
Tytuł: Narrenturm
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 2002
obmacując duże wgniecenie na boku napierśnika.
- Żebro jak nic poszło - stęknął. - Krwią, kurwa, plwam, patrzajcie.
- Kogo, kurwa, obchodzi, czym plwasz - Buko von Krossig ściągnął z głowy armet. - Gadaj lepiej: ścigają nas?
- Nie... Troszkęśmy ich poszczerbili...
- Będą ścigać - rzekł z przekonaniem Buko. - Dalej, wybebeszmy kolebkę. Bierzmy pieniądze i jazda stąd co rychlej.
Podszedł do wehikułu, szarpnął obite suknem wiklinowe drzwiczki. Drzwiczki ustąpiły, ale tylko na cal, potem zamknęły się znowu. Było oczywiste, że ktoś trzymał je od wewnątrz. Buko zaklął, szarpnął mocniej. Z wnętrza rozległ się pisk.
- Co to? - zdziwił się, krzywiąc, Rymbaba. - Piszczące pieniądze? A może kolektor podatek w myszach ściągał
obmacując duże wgniecenie na boku napierśnika. <br>- Żebro jak nic poszło - stęknął. - Krwią, kurwa, plwam, patrzajcie.<br>- Kogo, kurwa, obchodzi, czym plwasz - Buko von Krossig ściągnął z głowy armet. - Gadaj lepiej: ścigają nas?<br>- Nie... Troszkęśmy ich poszczerbili...<br>- Będą ścigać - rzekł z przekonaniem Buko. - Dalej, wybebeszmy kolebkę. Bierzmy pieniądze i jazda stąd co rychlej. <br>Podszedł do wehikułu, szarpnął obite suknem wiklinowe drzwiczki. Drzwiczki ustąpiły, ale tylko na cal, potem zamknęły się znowu. Było oczywiste, że ktoś trzymał je od wewnątrz. Buko zaklął, szarpnął mocniej. Z wnętrza rozległ się pisk.<br>- Co to? - zdziwił się, krzywiąc, Rymbaba. - Piszczące pieniądze? A może kolektor podatek w myszach ściągał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego