te akcje, zaś w projekcie prezydenckim - bezpośredni zakup konkretnych akcji).<br><br>Zazwyczaj porównując projekty, uwypukla się (a czasami i wyolbrzymia dla doraźnych celów politycznych) różnice między nimi. Dla dobra rzeczowej analizy warto jednak odwrócić tę zasadę. Obydwa omawiane projekty zawierają bowiem istotne elementy wspólne, chociaż jeden z nich jest firmowany przez rząd, a drugi przez opozycję parlamentarną. Można więc zaryzykować stwierdzenie, że wokół części zagadnień reprywatyzacyjnych istnieje konsens wszystkich liczących się sił politycznych w kraju.<br><br>Przede wszystkim chodzi tu o cele przeprowadzania reprywatyzacji. Wynagrodzenie krzywd dawnym właścicielom, jakkolwiek istotne, nie jest bowiem celem jedynym.<br><br>Równie ważne jest uporządkowanie stanu prawnego majątku znacjonalizowanego