Typ tekstu: Książka
Autor: Teplicki Zbigniew
Tytuł: Wielcy Indianie Ameryki Północnej
Rok: 1994
Czerwony Obłok, w otoczeniu dwudziestu sześciu towarzyszących mu osób, kolejny raz udał się do Waszyngtonu. I znów na próżno!
Mapa VI
Na terenie wielkiego rezerwatu Siuksów wciąż było niespokojnie. Mimo sprzeciwu Indian stawiano słupy linii telegraficznej, przedsiębiorstwo Northern Pacific kładło tory kolejowe, kupcy oszukiwali tak jak przedtem, a mianowani przez rząd agenci wcale nie mieli zamiaru bronić podopiecznych przed matactwami białych. W dodatku biali wtargnęli na teren świętych Black Hills. Czerwony Obłok wyraził sprzeciw, słysząc o wyprawie Custera - z powodu bujnej blond czupryny Indianie nazywali go Długimi Włosami - po złote runo: "Nie podoba mi się, że Długie Włosy zmierza do Czarnych
Czerwony Obłok, w otoczeniu dwudziestu sześciu towarzyszących mu osób, kolejny raz udał się do Waszyngtonu. I znów na próżno!<br>Mapa VI <br>Na terenie wielkiego rezerwatu Siuksów wciąż było niespokojnie. Mimo sprzeciwu Indian stawiano słupy linii telegraficznej, przedsiębiorstwo Northern Pacific kładło tory kolejowe, kupcy oszukiwali tak jak przedtem, a mianowani przez rząd agenci wcale nie mieli zamiaru bronić podopiecznych przed matactwami białych. W dodatku biali wtargnęli na teren świętych Black Hills. Czerwony Obłok wyraził sprzeciw, słysząc o wyprawie Custera - z powodu bujnej blond czupryny Indianie nazywali go Długimi Włosami - po złote runo: "Nie podoba mi się, że Długie Włosy zmierza do Czarnych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego