Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 07.05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
zaufanie. Szukajmy kontaktu ze społeczeństwem. Zamieńmy lakierki na sandały misjonarzy lewicy.

Belka dla Sojuszu

Gościem konwencji był premier Marek Belka. Premier podziękował członkom SLD za wsparcie jego gabinetu. Po wysłuchaniu wystąpień nie omieszkał jednak przestrzec kolegów: Nie ma szans na odbudowanie poparcia dla lewicy, jeśli będzie rozdźwięk między tym, co rząd robi i tym, co czyni jego zaplecze.
Zdaniem politologa z SLD obecnego na konwencji prof. Kazimierza Kika władze Sojuszu liczą, że zyskają na zaufaniu, którym społeczeństwo obdarza rząd Belki. Na takie nadzieje wskazuje także były premier Mieczysław Rakowski: Ci ludzie na konwencji mają nadzieję, że Belka wyciągnie partię z niekorzystnej
zaufanie. Szukajmy kontaktu ze społeczeństwem. Zamieńmy lakierki na sandały misjonarzy lewicy.&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;&lt;name type="person"&gt;Belka&lt;/&gt; dla &lt;name type="org"&gt;Sojuszu&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>Gościem konwencji był premier &lt;name type="person"&gt;Marek Belka&lt;/&gt;. Premier podziękował członkom &lt;name type="org"&gt;SLD&lt;/&gt; za wsparcie jego gabinetu. Po wysłuchaniu wystąpień nie omieszkał jednak przestrzec kolegów: Nie ma szans na odbudowanie poparcia dla lewicy, jeśli będzie rozdźwięk między tym, co rząd robi i tym, co czyni jego zaplecze.<br>Zdaniem politologa z &lt;name type="org"&gt;SLD&lt;/&gt; obecnego na konwencji prof. &lt;name type="person"&gt;Kazimierza Kika&lt;/&gt; władze &lt;name type="org"&gt;Sojuszu&lt;/&gt; liczą, że zyskają na zaufaniu, którym społeczeństwo obdarza rząd &lt;name type="person"&gt;Belki&lt;/&gt;. Na takie nadzieje wskazuje także były premier &lt;name type="person"&gt;Mieczysław Rakowski&lt;/&gt;: &lt;q&gt;Ci ludzie na konwencji mają nadzieję, że &lt;name type="person"&gt;Belka&lt;/&gt; wyciągnie partię z niekorzystnej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego