Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 0601
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 0601
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
propozycji Lwa Rywina, a także zgodził się na udział polskich wojsk w "zbrojnej napaści" na Irak.
Zapowiedział zbieranie podpisów pod wnioskiem o postawienie Kwaśniewskiego przed Trybunałem Stanu. Z popierania tego wniosku wycofała się natomiast Platforma Obywatelska.
Kwaśniewski przekonywał, że "w Iraku wypełniamy misję stabilizacyjną, nie jesteśmy okupantami i wyjedziemy, jeśli rząd iracki tego zechce". Zapewniał również, iż nie złamał polskiego prawa ani w żaden sposób nie był zaangażowany w tzw. aferę Rywina. Przypomniał, że od początku był przeciwny nowelizacji ustawy o radioiofonii i telewizji, a gdy pojawiły się "nieprawidłowości", kontaktował się z przedstawicielami władz, a ci twierdzili, że "podejmują stosowne działania
Zapowiedział zbieranie podpisów pod wnioskiem o postawienie Kwaśniewskiego przed Trybunałem Stanu. Z popierania tego wniosku wycofała się natomiast Platforma Obywatelska.
Kwaśniewski przekonywał, że "w Iraku wypełniamy misję stabilizacyjną, nie jesteśmy okupantami i wyjedziemy, jeśli rząd iracki tego zechce". Zapewniał również, iż nie złamał polskiego prawa ani w żaden sposób nie był zaangażowany w tzw. aferę Rywina. Przypomniał, że od początku był przeciwny nowelizacji ustawy o radioiofonii i telewizji, a gdy pojawiły się "nieprawidłowości", kontaktował się z przedstawicielami władz, a ci twierdzili, że "podejmują stosowne działania
propozycji <name type="person">Lwa Rywina</>, a także zgodził się na udział polskich wojsk w "<q>zbrojnej napaści"</> na <name type="place">Irak</>.<br>Zapowiedział zbieranie podpisów pod wnioskiem o postawienie <name type="person">Kwaśniewskiego</> przed <name type="org">Trybunałem Stanu</>. Z popierania tego wniosku wycofała się natomiast <name type="org">Platforma Obywatelska</>.<br><name type="person">Kwaśniewski</> przekonywał, że <q>"w <name type="place">Iraku</> wypełniamy misję stabilizacyjną, nie jesteśmy okupantami i wyjedziemy, jeśli rząd iracki tego zechce".</> Zapewniał również, iż nie złamał polskiego prawa ani w żaden sposób nie był zaangażowany w tzw. aferę <name type="person">Rywina</>. Przypomniał, że od początku był przeciwny nowelizacji ustawy o radioiofonii i telewizji, a gdy pojawiły się "nieprawidłowości", kontaktował się z przedstawicielami władz, a ci twierdzili, że <q>"podejmują stosowne działania
