Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
niej złotówkami, ale najczęściej groszami.
Szczęsny czuł się w rodzinie niepotrzebnym człowiekiem, więcej - czuł się ciężarem. Straciwszy po śmierci Sumczaka nadzieję dostania się do Celulozy, próbował w innych fabrykach. Kołatał do Muhsama i do Bohma, do gwoździarni Szwarca i cegielni na Falbance. Wszędzie słyszał to samo: kryzys - redukcje - w pierwszym rzędzie zatrudnimy swoich zredukowanych. Przypomniał sobie ciotkę w Warszawie. Raz ją tylko widział, w przejeździe do Rzekucia, ale mimo wszystko jest to rodzona siostra matki.
- Niech mnie ojciec puści do Warszawy. Może tam się urządzę.
Ale ojciec bał się zostawić Szczęsnego samego. Tymczasem nadeszła zima. Spadły duże śniegi i chwycił tęgi
niej złotówkami, ale najczęściej groszami.<br>Szczęsny czuł się w rodzinie niepotrzebnym człowiekiem, więcej - czuł się ciężarem. Straciwszy po śmierci Sumczaka nadzieję dostania się do Celulozy, próbował w innych fabrykach. Kołatał do Muhsama i do Bohma, do gwoździarni Szwarca i cegielni na Falbance. Wszędzie słyszał to samo: kryzys - redukcje - w pierwszym rzędzie zatrudnimy swoich zredukowanych. Przypomniał sobie ciotkę w Warszawie. Raz ją tylko widział, w przejeździe do Rzekucia, ale mimo wszystko jest to rodzona siostra matki.<br>- Niech mnie ojciec puści do Warszawy. Może tam się urządzę.<br>Ale ojciec bał się zostawić Szczęsnego samego. Tymczasem nadeszła zima. Spadły duże śniegi i chwycił tęgi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego